Wstęp
Table of contents
W czerwcu br. został opublikowany raport pt. „Między ciekawością a niepewnością. Pokolenia Polaków wobec sztucznej inteligencji – wiedza, doświadczenie, nastroje” przygotowany na zlecenie Politechniki Wrocławskiej przez agencję badawczą K+ Research. Badanie, w którym respondentami byli przedstawiciele pokolenia Z, Y (czyli tzw. millenialsi), X, a także tzw. baby boomers, skupiło się na zbadaniu tytułowych wiedzy, doświadczeń i nastrojów, a także oczekiwań, członków każdego z tych pokoleń względem AI. Warto tutaj dodać, że samo badanie zostało przeprowadzone w Polsce, także jego wyniki obrazują aktualne nastawienie polskiego społeczeństwa wobec nadziei i wyzwań, jakie przynosi ze sobą tak dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji.
Rezultaty badań przedstawione we wspomnianym raporcie pozostają jednak niejednoznaczne, ukazując niejednorodny obraz polskiego społeczeństwa. Chociaż przeważająca większość (87%) respondentów spotkała się już z pojęciem AI, to wciąż jednak to, co się za nim kryje oraz jakie są mechanizmy działania stojące za ostatnio głośnymi sukcesami sztucznej inteligencji, pozostaje dla badanych dużą niewiadomą. Nie dziwi zatem, że „(…) jedynie 15% badanych Polaków ocenia swoją wiedzę o rozwiązaniach opartych na sztucznej inteligencji jako wysoką.”, podczas gdy mniej niż 1/4 jest przekonana, że rozumie, jak działają narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję. Jednocześnie aż 21% badanych nie było w stanie wskazać żadnego konkretnego narzędzia AI.
1/3 badanych uważa sztuczną inteligencję za przydatną w swoim życiu prywatnym i często korzysta z AI, głównie pod postacią popularnych modeli językowych, takich jak np. ChatGPT. Jednakże liczne obawy studzą entuzjazm do tej nowej technologii. Na przykład blisko połowa respondentów (45%) przyznaje, że nie wie, czy korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji w życiu prywatnym jest w ogóle etyczne. Z kolei jako największe zagrożenia związane z rozwojem AI badane osoby wskazały dezinformację i manipulację (44%), bezrobocie technologiczne (39%), a także zagrożenie bezpieczeństwa i prywatności (35%). Obawy te zatem „(…) koncentrują się wokół zagadnień etycznych: deepfake, halucynacji modeli, braku przejrzystości, wpływu na środowisko i trudności w określeniu odpowiedzialności”.
Dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji będzie też bardzo mocno zmieniał i redefiniował dotychczasowy rynek pracy. Raport wskazuje, że Polacy generalnie są otwarci na wykorzystanie sztucznej inteligencji w swojej pracy – blisko co drugi pytany widzi przydatność AI w swojej sferze zawodowej. Co ciekawe, „zastosowanie sztucznej inteligencji w pracy jako wartość nieznacznie częściej zauważają osoby z pokolenia baby boomers (56%), respondenci z wyższym wykształceniem (64%) oraz osoby zamieszkujące polskie aglomeracje (61%).”.
Jednak pomimo deklaracji składanych co do otwartości na używanie narzędzie opartych o sztuczną inteligencję w trakcie wykonywania zadań, ponad połowa badanych (55%) stwierdziła, że nie używa ich w pracy. Wydaje się zatem, że jest to problem nie tyle spowodowany brakiem otwartości samych pracowników, co raczej poszczególnych przedsiębiorstw i ich niskiej kultury innowacyjnej (np. brak know-how bądź kompetencji w zakresie wdrożenia AI w firmie). W wynikach badania zauważalny jest znaczący rozdźwięk pomiędzy deklarowaną chęcią i potrzebą wykorzystania sztucznej inteligencji w pracy, a jej realnym użytkowaniem w sferze zawodowej.
Jeszcze inną kwestią pozostają profesje potencjalnie zagrożone przez zastąpienie sztuczną inteligencją. Za takie uważa się m.in. pracowników obsługi call center (42%), grafików (39%), czy wreszcie programistów (35%). Jednak tu warto podkreślić, że to co respondenci często określali jako zastąpienie bądź wykluczenie przez AI z rynku pracy, faktycznie będzie raczej głęboką zmianą wymagań dotyczących danego stanowiska pracy albo koniecznością przekwalifikowania. Wciąż nie jest bowiem możliwe, aby sztuczna inteligencja całkowicie zastąpiła człowieka w pracy. Jednak niektóre zawody, oparte na czynnościach łatwych do optymalizacji przez AI, z pewnością odczują mniejsze zapotrzebowanie ze strony pracodawców. Z drugiej jednak strony w innych branżach, to właśnie pracownicy sprawnie używający narzędzi opartych o sztuczną inteligencję zyskają komparatywną przewagę nad tymi, którzy wolniej będą absorbować tego rodzaju zmiany technologiczne. Według raportu „(…) kluczowe zatem staje się rozumienie, które z działań na danym stanowisku mogą być wspierane lub zastępowane przez narzędzia AI, a które nie obędą się bez obecności człowieka.”.
Według respondentów do obszarów, w których AI posiada największy potencjał rozwoju, zaliczają się: programowanie (39%), rozwój nauki (30%), czy cyberbezpieczeństwo (28%). Jednak to w sektorze ochrony zdrowia pytane osoby upatrywały największy potencjał rozwoju dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji – „respondenci – niezależnie od wieku – wierzą, że sztuczna inteligencja pomoże w szybszej i skuteczniejszej diagnostyce, opracowywaniu nowych terapii i leków oraz w przeprowadzaniu zabiegów i operacji.”. Szczególne nadzieje z tym obszarem wiązali przedstawiciele generacji baby boomers, m.in. ze względu na swój wiek.
Ostatnim dużym obszarem badań poruszonym w raporcie było zagadnienie etyki i praw autorskich w obszarze AI, a konkretnie ich postrzegania i świadomości ich istnienia wśród badanych. Nie jest zaskoczeniem, że dotychczasowe przyzwyczajenia Polaków, jakie wyrobili sobie przez ostatnie lata funkcjonowania w cyfrowym świecie, zostały przełożone na ten obszar – według przeprowadzonych badań „większość badanych nie przywiązuje dużej wagi ani do tego, do kogo należą prawa autorskie do treści generowanych przez AI, ani do tego, jak bezpieczne są dane, które do niej przekazują.”. Co gorsza, taka lekceważąca postawa co do kwestii bezpieczeństwa i prawa nie występuje wyłącznie w życiu prywatnym, ale także w sferze zawodowej badanych osób. Według raportu „(…) aż 44% respondentów nie wie, czy w ich miejscu pracy są jakiekolwiek regulacje dotyczące korzystania z narzędzi AI.”. A zatem można domniemywać, że mamy tu do czynienia nie tylko z brakiem wiedzy w tej dziedzinie, ale też z pewnymi przyzwyczajeniami i brakiem chęci zdobywania informacji, co może przecież mieć poważne konsekwencje, w szczególności w obszarze bezpieczeństwa.
Podsumowując, wyniki badań zawarte w raporcie „Między ciekawością a niepewnością. Pokolenia Polaków wobec sztucznej inteligencji – wiedza, doświadczenie, nastroje” przygotowanym na zlecenie Politechniki Wrocławskiej przez agencję badawczą K+ Research „(…) wyraźnie pokazują, że mimo niepewności co do przyszłości w związku z rozwojem AI, wciąż jesteśmy jej ciekawi i jako społeczeństwo pozostajemy otwarci, by ją poznawać.”. Blisko połowa badanych (43%) chciałoby poszerzyć swoją wiedzę o sztucznej inteligencji, a odsetek ten jest największy wśród najmłodszych respondentów.
Oznacza to, że jako społeczeństwo dysponujemy realnym potencjałem absorbcji rozwiązań AI, który powinien być wspierany i rozwijany przez państwo, chociażby w zakresie edukacji. Tym bardziej, że „(…) mimo poczucia niepewności, każda z generacji dostrzega potencjał w rozwoju sztucznej inteligencji i deklaruje otwartość na zgłębianie wiedzy na jej temat.”. Jest to zatem nie tylko szansa, ale i zadanie dla systemu edukacji, administracji, czy biznesu, aby podjąć wyzwanie i współpracować w szeregu inicjatyw i projektów, które pomogą całemu społeczeństwu lepiej dostosować się do nadchodzących zmian, współtworząc przy tym nowoczesną polską gospodarkę, pełną technologii przyszłości.